A niech wam ślina cieknie! to było przed treningiem.


Uploaded with ImageShack.us

Tutaj jest przysiad z dziś: http://www.youtube.com/watch?v=7fz0vXLlcZQ

Chciałem dac jeszcze Power Clean bo jest jednym z ciekawych cwiczen ale nagram na wiekszym cięzarze bo lepiej mi wtedy wychodzi to technicznie,dzis nagralem power clean ale niewidac wszystkiego dobrze,chcialem zeby bylo widac tez podloge lecz cos niewyszlo i niewidac pracy nog.W ogole z dupy ta jakosc tych fimow ale niech będzie... :/
Mam jeszcze pare ale to nic ciekawego...jak bedą godne cięzary to wtedy dodam cos na 100% Pozdrawiam!

Dzień 17 – 18.05.2011r

A10

1.MC rwaniowy
10x3
20x3
30x3
40x3
50x3
60x3
70x3
80x10

2.Wykroki chodzone z hantlami (na noge)
5x3
10x3
15x3
22,5x10

3.Poręcze klatkowe
x3
x3
x3
+12,5kgx10

4.Wyciskanie z klatki
10x3
20x3
30x3
40x3
50x3
55x10

+Kosmetyka

1.WL + (jednorącz-hantel)

5x20
12,5x15
17,5x15
22,5x5
32,5x10

2.Unoszenie ramion z hantlami stojac (boczne barków)

5x20
7,5x20
12,5x12
+regres 5x20

3.Wyciskanie sztangi waskim chwytem od brody,ławka skośna (tricepsy)

30x12
40x12
50x10
30x10

4.Uginanie na lekkim skosie siedząc z supinacja nadgarstkow (bicepsy)

5x20
12,5x10
17,5x10

Podsumowanie:Zajebisty trening!kreta zaczela działać,trening był dlugi bo ok. 2h lecz bardzo dokładny.Czekam na dzien 5-tek

Widze, ze nie kazdy czytal uwaznie twoj dziennik
co z Toba stary? co ci dolega?? mow a nie piernicz farmazonow.
Kurde mendo spojrzalem na tego omleta i az mi zaburczalo w brzuchu:P dwa miesiace nie jadlem. na czym on jest bo owsianki nie widze.
a ta koza niezla hehhe masz leb pojechany rowno.
dlaczego to mc tak na szybcicha robiles?? to samo w siadach, to tempo jest planowe? szybko czytalem cala relacje i sie pogubilem powiem szczerze ciezko ogarnac. ej dawaj foty bo ja widze, ze bęc tez masz od piwka jedziesz dalej

niema żadnego bęca,jest oniebo lepiej niz wczesniej.teraz jest 93 w pasie,wczesniej bylo ok 101cm Na tych filmach ch... widac,a tempo w mc na tych 90 to troche przegiolem,ale lekkie jest i dlatego tak zapierdalam.Przy przysiadzie to samo,moze na fimie wydawac sie troche szybciej albo tak mi nogi zapylaja jak sprezyny

Omlet jest tylo z rodzynkami jest pyszny...mialem go jesc przed treningami ale trzymam jedzenie i jem go codzienie o tej samej porze.w ogole diete sobie zorganizowalem i niektorych rzeczy niejem.Najbardziej ograniczylem węgle bo spożywam je raz w dniu o ilosci 100g,tylko do obiadu.biale pieczywo wyrąbalem,duzo jajej wlecialo i zdrowych tluszczy.Filety z kuraka lub wolowina,głownie to jest na obiad,warzy takze zaczalem jesc duzo.Co ja moge Ci tutaj jeszcze napisac. Niema LIPY! suplementacje kreatyna zacząłem i juz czuje moc. Drugi raz w zyciu jem mono,kiedys jadlem na poczatku kariery i oczywiscie bez wiedzy.teraz czuje potege tego suplementu. A co mi jest?? niewiem jeszcze ale musze dostac sie do endokrynologa zeby mi badania hormonalne porobil i sprawdzil tarczyce itd. suty mam jak arbuzy niewiem albo lipo albo gino.Skierowanie mam,wszystko zalatwione,dzis bylem w dobrym miejscu aby sie zarejestrowac i uslyszalem ze wolne miejsca sa od pażdziernika 2012r. :/ bede musial isc prywatnie i to mnie boli bo sie cenia skurwysyny.
Koza jest niebylejaka : Orginalna niemiecka koza Kettlera,niema lipy! na byle gownie jezdzic niebede
czekam teraz na jutrzejszy trening bo jak bedzie lekko w 5-tkach to zrobie skok o kilkadziesiat kilo w niektorych ciężarach bo nudno jest niesamowicie.

jakbys nogi zlamal to ze wszystkiego by cie wyleczyli wiem po sobie hehe, tylko slabo karmia w szpitalach...
to co to za omlet? jajka i rodzynki?? no ale skoro wegle ograniczasz to zrozumiale, ale 100g to malo jak na caly dzien i na takiego byka
zarcie to podstawa:) niestety ja wozkiem wjechac do kuchni nie moge i robia mi to co wszystkim, probowalem siorze wytlumaczyc co i jak ale tez ma swoje smarkate zycie i nawet ryzu nie chce sie jej gotowac, za tydzien sam bede sobie gotowal juz

Dzień 18 – 20.05.2011r.

B5

1.Power Clean
10x2
20x2
30x2
40x2
50x2
60x2
70x5

2.Przysiady ze sztangą z tyłu
30x2
40x2
50x2
60x2
70x2
80x2
90x5

3.Podciąganie w szerokim nachwycie
x2
x2
x2
+15kgx5

4.WL tempo 4210
30x2
40x2
50x2
60x2
70x2
80x2
85x5

+Kosmetyka

1.Unoszenie sztangielek bokiem w opadzie
2.Tricepsy
3.Bicepsy

Podsumowanie:Troche pozno zdaje relacje ale niemiałem kiedy.Wszystko szlo ok.,chodz bez rewelacji,rano zjadlem strasznie cienkie sniadanie i troche odbilo się to na treningu,tak wyszlo ale niepoddalem się,oglem lekko ale czulem jakies osłabienie wewnętrzne.boje się żebym na cos niezachorowal bo cos mnie bardlo boli :/ Będą zmiany w moim planie,w kosmetyce jak co 3 tygodnie zmienie niektóre cwiczenia.W planie głownym wywalam WL tempem 4210 a wstawiam ciężkie lokauty klatkowe.Jeszcze musze pomyśleć nad przygotowaniem stanowiska na top cwiczenie bo na mojej lawce tego niezrobie,wymysle cos na 100% Już mam wizje tego,mysle ze to cwiczenie będzie bardziej korzystne z czasem musze przetrzymac sobie troche pieneidzy i kupic pożadne stojaki i będzie bez kombinowania.Tak wiedz Lokaut klatkowy zaczynam od nastepnego tygodnia,a w kosmetyce wrzuce sobie pare nowych i ciekawych ćwiczeń.Będzie moc! Pozdrawiam!

Dzień 19 – 23.05.2011r

A15

1.MC rwaniowy
20x5
30x5
40x5
50x5
60x5
70x5
75x15

2.Wykroki chodzone z hantlami (na noge)
5x5
10x5
20x5
25x15

3.Poręcze klatkowe
x5
x5
+15kg 3x5

4.Wyciskanie z klatki
10x5
20x5
30x5
40x5
50x15

+Kosmetyka

1.Podciąganie sztangi wzdłuż tulowia

3s malymi cierzarami lecz bardzo dokladnie

2.Unoszenie sztangielek w opadzie tulowia siedząc (boczne barkow)

3s. malymi cierzarami i także bardzo dokladnie

3.Prostowanie rąk na wyciągu gornym z linkami zza glowy (tricepsy)

6s. j/w

4.Uginanie sztangi łamanej podchwytem-plecy oparte o ściane (bicepsy)

3serie bardzo dokładne i na niewielkich cierzarach

Podsumowanie:Dziś nie był mój dzień.wszystko okale poręcze legly w gruzach,totalny brak motywacji w tym cwczieniu-musilem to rozłożyć na 3 serie lecz 15s przerwy było miedzy tymi seriami…Ogółem dzis ćwiczyłem z lekim dyskomfortem z tego względu,że ma lekko naciągnięty lub naderwany mięsien lydki.Wykroki także szly cieżko lecz zrobiłem,ten bol tak mnie wkurwi** że az szybko zasuwałem z tym cwiczeniem żeby tylko już mniec to za soba.Nogi były na przeokrutnej pompie po tych wykrokach.Czuje jakies lekkie osłabienie i wydaje mi się ze może być to spowodowane mala ilością spozywanych węglowodanów,ale o to chodzilo żeby je utemperowac!Jutro Pojde na rowerze pośmigać a wieczorem na basen wiedz może troche mnie to odpręży.Jak widac kosmetyka ulegla zmianie,w środe ruszam z nowym cwiczeniem głównym jakim sa Lockauty klatowe.Będzie moc!!!!

Witam! Dziś pojezdzilem na rowerze tak ponad godzinke zeby sie troche zmęczyc,robilem takze brzuch na jednej z silowni w parku nawet w sumie na dwoch bo drugą przerwe zrobilem w innej czesci owego parku.Wyszlo mi 8 seri,robilem przyciaganie nog do klatki piersiowej na poręczach bez podporu lokciami,spoko cwiczenie,daje popalic,z czasem mozna z obciazeniem.Jutro trening i chyba nici wyjda mi z moich lockautow klatkowych...wymyslilem jeden patent lecz niewytrzymal nawet 110kg i wszystko runelo :/ Musze zbierac na pożadne stojaki...w ostatecznosci bede robil WL z 2s pauza lecz jeszcze to przemysle.
Basenu dzis niebylo bo lipnie grafik ulozyli,ale jutro na 12 ide,a wczesniej robie trening na silowni,bedzie fajnie

Dzień 20 – 25.05.2011r.

B10

1.Power Clean
10x3
20x3
30x3
40x3
50x3
60x3
65x10

2.Przysiady ze sztangą z tyłu
30x3
40x3
50x3
60x3
70x3
80x3
85x10

3.Podciąganie w szerokim nachwycie
x3
x3
+10kgx10 - Niewykonane

4.WL z 2s pauzą
30x3
40x3
50x3
60x3
70x3
80x10

+Kosmetyka

1.Gilotyna +

30x10
40x10
50x10

2.Wymachy boczne hantla (staly ciężar-zwiekszany co sesje o 2,5kg)

5x15
5x10
5x10

3.Wspięcia na palcach stojac ze sztangą na barkach
Niewykonane

4.Przedramiona


+ 1h Basen

Podsumowanie:Dziś byłem mocno zmęczony po tych szaleństwach o 8:30 robiłem trening a na 12:00 na basen,na basenie miazga,po takim treningu czuc zmęcznie w wodzie…walilem długości w jedna i druga az do gwizdka ratownikow,ledwo wylazłem z tej wody.Oczywiscie była jedna i ta sama mina ludzi,którzy wchodzili akurat do basenu o.O Była mega pompa…
Trening przebiegl ok.,niezrobilem plecow oprucz rozgrzewkowych,stwierdziłem ze i tak dostana na basenie,i tak się stalo.Wspiec także nierobilem wolalem żeby woda wyleczyla moja łydkę naciagnietą i tak także się stalo,nawet nieczuje ze cos było.Moje Lockauty legly,jak będę miał stojaki to zaczne je robic,jak na razie WL z pauza na dole,szlo elegancko, WL 4210 dalo rezultaty.Jutro zrobie także jakies aero,napewno rower.Jak na razie nie przytyłem Anie neischudlem,wszystko Idze w dobrym kierunku,wiecej masy mięśniowej mniej tluszczowej i najważniejsze,że jest progres caly czas i SIŁA rośnie!!!Zobaczymy co z tego wyjdzie.Pozdrawiam!