slim shady napisał:dostarcz tyle kreatyny z wołowiny, żeby działała tak jak w postaci proszku, nie zapominajmy, że nie można przesadzać z dużą ilością czerwonego mięśnia
Byłem pewien ,że wymienisz tu kreatynę i specjalnie jej nie ująłem.Widzisz już zmieniasz temat mowa o tym czy da się dostarczyć czy nie.Chuda wołowina nie jest taka zła.Kwestia zdrowia ok. 20g białek z odżywki dostarcza na tą samą ilość białka 5g kwasu glutaminowego jak wiemy toksyczny w większych ilościach.Ta sama ilość dostarczona z pożywienia np drobiu daję niecały gram kwasu.Jak widzisz kij ma dwa końce.
Swoją drogą wiele osób kreta nie klepie.Choć uważam ,że to jeden z nielicznych supli ,który opłaca się suplementować.
slim shady napisał:skąd dostarczysz takie ilości beta alaniny (40 minut przed treningiem taką ilość ???)
slim shady napisał:dalej nie chce mi się wymieniać
może nie są to środki nie zbędne, ale przy rozwoju muskulatury przydatne
Ależ proszę ,mogę się odnieść w szczególności do witamin,pierwisatków i aminokwasów.
beta alanina nie działa na anabolizm,nie buduję białek hmm co do wytrzymałości testowałem w aerobach i anaerobach nie specjalnie działa poza swędząca skórą,szkoda kasy ,efekt mizerny.Z pożywienia m in kurczak,wołowina ,ryby
Nie spotkałem też badań klinicznych na jej bezpieczeństwo jak suplement,klinicznych gdzie podane są wszystkie dane by uznać w środowisku medycznym.
slim shady napisał:wiadomo, że można całe życie rosnąć na diecie, ale uważam, że do zoptymalizowania suplementacja jest pomocna
Pomocna, owszem w końcu wygoda,oszczędzony czas,ale na pewno nie zgodzę się ,że niezbędna.
Tu akurat dieta wystarczy
nie zgadzam się w tej kwestii[/quote]
podam na swoim przykładzie
aeroby o wysokiej intensywności 14 x w tygodniu, trening codzienny typowo siłowy, dieta redukcyjna czułem się tak, że żyć się nie chciało - pewnie stwierdzisz, że przetrenowanie i mała ilość kcl, nie zaprzeczam, ale po jakimś czasie miałem analogiczną sytuację (nawet zamieniłem częściowo aeroby na interwały) tylko, że na wspomagaczach i regeneracja, zabezpieczenie mięsnia było dużo lepsze (dieta cały czas dobra, nie podchodzę do tej kwestii olewkowo)[/quote]
Ja też mogę swój wymienić i co 6h rano do 7h stretching
w południe trening siłowy 4-5x w tygdniu
w porze wieczornej mma 5x w tygdniu (ok 2000kcal na trening)
Plus trening uzupełniający
kalorię 5000-6000kcal (przy standardowej wadzę 81kg)
odżywek nie biorę żadnych
suplementy od pewnego czasu zero poza raz na rok cyklem na stakach.
Czuję się świetnie
slim shady napisał:Dzięki dobrej diecie, występuje anabolizm i regeneracja, ale przy dobrej suplementacji ten efekt jest potęgowany.
W teorii da się zrobić dużo rzeczy, niestety rzeczywistość bywa brutalna.
Co ma znaczyć ,że bywa brutalna to zdanie nic nie niesie .Widzisz ja twierdze ,że się da.Jest potęgowany ,bo brakuję czegoś w organizmie.Niestety człowiek jest tak skonstruowany ,że nie weźmie więcej niż może.
Uważam ,że bez większości supli da się obyć.I dalej uważam ,że to kwestia wygody,może kosztów.