Uczy się bronić plus zachowania psychicznego. Pozatym w polsce są szkoły nie zszeszone i jest uczone okrojona wersja. Może tez dlatego ze umiem niezle sie obronić bo mieszkałem najgorszej dzielnicy w Paryżu gdzie za byle co był w....l i tam nauczyłem sie a co jakiś czas sa tam zamieszki. Też zalezy od instyktu człowie nie każdy umie sie zachowac jak jest zaatakowany.

GIGNFR78 napisał:Uczy się bronić plus zachowania psychicznego.

Nie ma na to dowodów tylko teoria ,a co do kwesti psychiki do zależy od ludzi i to samo można powiedzieć przy każdej dyscyplinie.

GIGNFR78 napisał:Pozatym w polsce są szkoły nie zszeszone i jest uczone okrojona wersja.

W Polce są szkoły zrzeszone jak i wszędzie.Szkoły bazujące na obronie dla cywilów nie są okrojone wcale z jakiś magicznych rzeczy tylko między innymi uderzeń bronią maszynową,bagnetem itp.czyli rzeczy które im się nie przydadzą.

GIGNFR78 napisał:Może tez dlatego ze umiem niezle sie obronić bo mieszkałem najgorszej dzielnicy w Paryżu gdzie za byle co był w....l i tam nauczyłem sie a co jakiś czas sa tam zamieszki.

Częściowo na pewno.

GIGNFR78 napisał:Też zależy od instyktu człowie nie każdy umie sie zachowac jak jest zaatakowany.

Tylko to ma nic wspólnego z uczonym systemem.W stylach czy mma gdzie ma się walkę przygotowuję się człowiek do niej ,opanowania adrenaliny,reakcji na przeróżne zachowania przeciwnika ,a nie tylko teorię i zaplanowane ruchy,bólu i innych.Techniki są też skuteczne.Nauczanie kobiety ,że kopnie mężczyznę w krocze uderzy go gdzieś tam to tylko bajki.Po pierwsze w ruchu ciężko jest uderzyć w kroczę,po drugie oprawcy też często trenują i po trzecie to ,że go kopnie nie znaczy ,że pod wpływem złego trafienia czy adrenaliny lub po prostu gość to wytrzyma i krucho z kobitką będzie.Nie ma szans ,że ktoś w combat czy kravce bazując na nich nauczy się bronić.Nie ma po prostu szans ,że ktoś nie walcząc od jakiś teoretycznych nauk uderzeń w krtań nauczy się bronić.

Jestem przeciwnikiem uczenia kopania po jajach itp, to wtedy jest z nia krucho. Ucze brutalnych wejsc, , stosuje czesciowo co mnie ulica nauczyła plus savate. Przerobiłem troche KM co mi nie pasowało. Jest więcej miesc do udzerzenia niż jaja plus krtan. Ja wale w serce albo w brzuch.

Jasne ,że jest więcej uderzeń w większą ilość miejsc podałem przykłady jakich głupot uczą na wszelakich systemach czy combat, kravat czy innych

Tak, niekrzórzy trenerzy zle ucza.

Tyle ,że combat czy krawat mają poroniony pomysł z takimi rzeczami hehe nie ma co teorią nikt nie wgrał.

dużo zalerzy co uczy trener.

Naucza ,albo konkretnego systemu,albo nie wiem czego można jeszcze.No może używa nazwy ,a naucza czego chce.Prawda jest tak ,że o gościach to trenujących ni widu ni słychu

Znam dużo osób co trenują krav inne systemy combat. I sobie chwala. Widze ze do porumie nie dojdziemy.

Polecam książkę "Specjalista". Opowiada ona losy Andrzeja Bryla twórcy "na wpół mitycznego" systemu BAS-3 z którego wywodzi sie C56.