To jest tak banalne, że aż mi się śmiać chce jak Wy tego nie możecie wymyślić.
Co do Was, nie chodzi tutaj o jakąś wyśmienitą poprawę ciosów szybkości, jednak trenując szybkość całego ciała, a przez to spalając tłuszcz poprawiasz szybkość czego? CAŁEGO ciała! powiem tak, wiem o tym bo testowałem to na sobie i naprawdę szybkość ciosu się znacznie poprawiła, ale jednak to szybkości takich zawodników jak Tyson brakuje dużo ba nawet w ch*j, ale do szybkości np. Dawida Miechlusa, czemu nie? dużo pracy i bd dobrze.
