Cześć.
Byłem już kiedyś na tym forum, lecz zapomniałem danych konta. Zawitałem do was ponownie, gdyż wstydzę się swojego brzucha( i przydało by się w nim trochę(wiecej) mocy).

Trenuje żeglarstwo, więc z resztą ciała nie mam problemu, lecz bruszek ktory potrafi sobie czasem nawet "wypłynąć"(Moze troche przesadzam) jest dla mnie odrażający i potrzebuje w nim mocy gdyz to moj ostatni sezon w tej klasie i boje sie o problemy z utrzymaniem żaglówki w pionie
Żegluję na małej jednoosobowej klasie bardzo malo na morzu przez co nie zdarza mi sie prawie w ogóle nim pracować.

Przechodząc do sedna. Czy mogł by ktoś pomóc mi ułożyć plan treningowy? Wage i wzrost mam w profilu. Zdj moge dodac na prozbe( zmierzyc tez sie moge).

Dzieki za wszelka pomoc i ptzepraszam za brak PL literek, pisze z telefonu i mi umykaja.

Pozdr.

cwiczeniami na brzuch nie zniwelujesz tkanki tluszczowej. To tak jakbys chcial cwiczyc tylko bicepsa zeby z niego polecial tluszcz. Owszem jak bedziesz cwiczyl cale cialo to zbedny fat poleci ale do tego trzeba diete i dobry trening. Proponuje fbw na cale cialo i do tego ABS II na brzuch i do tego dieta.

Aby pozbyć się tłuszczu,brzuszka- nic innego jak aeroby i oczywiście dieta. Ogranicz fast foody,słodycze i będą efekty. trening aerobowy powiedzmy tak 3 razy w tygodniu.