
Ogólnie po wysiłku (szczególnie modlitewnik) z większym ciężarem niż dotychczas, wyskakują mi mikro kropki - skóra podchodzi krwią. Nie jest tego dużo, nie wygląda jak typowy siniak i schodzi po dniu, max. dwóch. Wielkość? Jedna kropka to gdzieś tyle, co kłująca część szpilki. A jest tego kilkadziesiąt. Wyskakują mi w okolicach pach/barków. Zastanawiam się, czy branie wit. C nie pomoże zapobiegać? Wiecie coś na temat?