Forum Kulturystyczne - Kulturystyka i Fitness

WItam
Mam mały problem, w lewym łokciu cos mi strzela przeskakuje nie wiem jak to nazwac, jak cwicze triceps troche zaczyna to mocniej bolec, przy mniejszym obciazeniu nie ma problemu. Dodam ze wydaje mi sie ze ma to jakis zwiazek z wypadkiem ktory mialem ubiegłą jesienią. Isc do lekarza czy robic cos na wlasną reke ?

Tylko lekarz... nie słuchaj wujków dobra rada.
Najlepiej takie sprawy konsultować z specjalistą

A wiec w poniedzialek wybiore sie do rodzinnego.

Rodzinny da ci skierowanie i przepisze fastum, po 4 tygodniach dostaniesz najszybciej wizyte u lekarza.
Imo zrób przerwe, dorzuć trochę żelatyny z galaretką do diety, ewentualnie glukozamina i inny stuff regeneracyjny na stawy.
Po przerwie pamiętaj o rozgrzewce odpowiedniej i tyle, jak nie przestanie to do lekarza sie wybierz.

TomaszM napisał:Rodzinny da ci skierowanie i przepisze fastum, po 4 tygodniach dostaniesz najszybciej wizyte u lekarza.
Imo zrób przerwe, dorzuć trochę żelatyny z galaretką do diety, ewentualnie glukozamina i inny stuff regeneracyjny na stawy.

Ja doradziłbym jeszcze chrząstki z kuraka, i w ogóle - nie gotowe galaretki, tylko właśnie naturalna żelatyna, np. bardzo mocny wywar z różnych części kuraka, ew. wyjątkowo z nóżek wieprzowych.

macie racie, miałem podobnie

Byłem i stwierdził ze ścięgno się porusza i dał mi jakas masc, nie wiem czy ja wgl kupowac i tracic hajs

Lekarz to jednak lekarz. Jestem przeciwnikiem leczenia się na własną rękę.

To prawda. Zdrowie najważniejsze.

tak czasami bywa.. ;/