Forum Kulturystyczne - Kulturystyka i Fitness

mam 25 i jestem prawiczkiem :/ wiem porazka teraz poznalem pewna kobiete spotykamy sie od 2 miesiecy i martwie sie ze jak dojdzie do seksu to wszytsko spale :/ jakies pomysly co mam robic by nie wyjsc na glupka
nie powiedzialem jej ze jestem prawiczkiem

jedno pytanie, czemu nie szukasz porady na forum psychologicznym? czy jakimś towarzyskim?
zachowuj się normalnie, nie denerwuj się, a nie wyjdziesz na głupka samiec instynktownie wie jak korzystać
ze swojego narzędzia... a kwestią wprawy i opanowania jest długość użytkowania

Myślę, że najlepszym sposobem będzie powiedzenie jej o tym, na pewno zrozumie i Cię nie oleje, a jak oleje to znaczy że jest nic niewarta. Poza tym może ona też jeszcze tego nie robiła i nadal jest dziewicą. Stary dasz rade życzę powodzenia

toure - najlepiej opowiedz jej jak wygląda sprawa, jeśli to faktycznie fajna dziewczyna i zrozumie i jeszcze Ci pomoże, jeśli niestety trafiłeś na pustostan to jedyne co możesz liczyć z jej strony to "dobrą" reklama na mieście, jeśli jesteś w dodatku z małego miasta to jeszcze gorzej.
Możesz to tego wypić przed zabawą lampkę wina, zastosować prezerwatywę z środkiem opóźniającym, nie zapomni odpowiednio popieścić, aby byłą spora ilość wydzieliny z pochwy, rozumiesz więcej wydzieliny mniejsze tarcie= dłuższy czas stosunku.

wejdź sobie na youjizz i zobacz co masz robić

A jak nawet nie wszystko wyjdzie tak jak chciałeś to powiedz że tak Cie kręci/podoba Ci się/jest piękna że nie wytrzymałeś
Powinno pomóc.

Zresztą nie wiem czy ty się tak łamiesz, przynajmniej nie uległeś naciskowi społeczeństwa, przecież prawictwo to nie jest ząb bolący ze trzeba go usunąć, także powodzenia i bądź pewny siebie

Powiedz jej prawdę. Ja bym chyba chciała usłyszeć, że mój chłopak jeszcze nie spał z żadną inną Założę się, że wtedy Twoja dziewczyna (o ile sama dziewicą nie jest), powie Ci co i jak, albo chociaż pokaże. To może być jeszcze bardziej podniecające
Nie wierzę, że stanie się tak, jak u głównego bohatera z American Pie W górę nos! Będzie dobrze.
A tak nawiasem: nie wiem, jak można się stresować takimi sprawami. Jeśli się wie, że to ta odpowiednia osoba, to chyba nie działa się w stresie 'o matko, bo coś pójdzie nie tak', tylko wszystko powoli, spokojnie I jeszcze jedno: nie pytaj jej co chwilę, czy wszystko w porządku, bo spalisz atmosferę

Dokładnie więcej wiary w siebie , ewentualnie porozmawiać z partnerką o tym.

powiedz jej tak: ,,zerżnę cię tak że stracisz smak",
BTW polecam, film całkiem fajny ,,jak stracić cnotę" %-)